Małe mieszkanie to dla jednych wybór, a dla innych konieczność. Można powiększyć mały pokój, likwidując ścianki działowe i tworząc przestrzeń wspólną, rozdzieloną ażurowymi lub przejrzystymi ściankami, ale nie zawsze jest to możliwe. Mieszkańcy bloków wznoszonych w technologii wielkopłytowej, kawalerek i małych apartamentów muszą borykać się z problemem, jak funkcjonalnie urządzić wnętrze i równocześnie powiększyć optycznie pokój. Może w tym pomóc kilka praktycznych porad.
Mała przestrzeń potrzebuje więcej światła
Jak można powiększyć optycznie pokój? Trzeba go przede wszystkim rozjaśnić. Warto zapewnić w pokoju dużo jasnego, naturalnego światła. Najlepiej wiedzą o tym Skandynawowie, żyjący w klimacie, w którym zimą jest niedostatek światła dziennego i nie blokują zasłonami i firanami dostępu promieni słonecznych. Jeśli musimy zapewnić sobie intymność i oddzielić prywatną przestrzeń pokoju od świata zewnętrznego lepiej zastosować jasne rolety, które w dodatku nie potrzebują karniszy i nie tworzą tak jak zasłony, obramowania ograniczającego szerokość ściany z oknem. Rolety mini montowane wprost na ramie okiennej znakomicie spełnią swoje zadanie, a przy okazji nie ograniczą małej przestrzeni pokoju. Dobranie tkaniny w takim samym kolorze jak kolor ściany sprawi, że zasłonięte nimi okna optycznie znikną i powiększą powierzchnię ścian. Dobrym rozwiązaniem mogą być rolety dzień-noc. Ich zróżnicowane poziome pasy optycznie poszerzą przestrzeń okna.
Jak pomalować ściany, żeby wizualnie powiększyć pokój?
Wzrok człowieka można oszukać. Od wieków wiadomo, że kolory ciepłe wydają się nam bliżej położone niż kolory zimne. Zjawisko to wykorzystuje się przy opracowaniu skali barwnej wysokości na mapach geograficznych, gdzie ciepłymi, czerwonymi i pomarańczowymi barwami oznacza się góry, a barwy zimne to zielone niziny i niebieskie głębie oceaniczne. Potrzeba doświetlenia małych powierzchni oznacza, że kolorami powiększającymi pokój są biały i blade odcienie pastelowych chłodnych kolorów. Im jaśniejszy kolor, tym lepiej. W przypadku pokoju o kształcie zbliżonym do kwadratu możemy wykorzystać różnice w kolorystyce ścian i sufitu, żeby oszukać ludzkie oko. Jaśniejsze kolory, skuteczniej powiększające pokój warto stosować powyżej linii wzroku, czyli np. można pomalować sufit na biało, a ściany zrobić nieco ciemniejsze. Ci z Państwa, którzy obawiają się, że bardzo jasne ściany będą wyglądały jak w szpitalu, mogą pomalować ściany, umiejętnie stosując farby z połyskiem, tak żeby powiększyć pokój, a nie przytłoczyć nadmiarem kolorystyki. Lśniące farby perłowe lub z brokatem odbijają światło, można więc nimi pokryć jedną ze ścian. Pozwoli to uzyskać modny i efektowny element dekoracyjny, nie ograniczając wizualnie przestrzeni.
Minimalizm przede wszystkim
Do optycznego powiększenia małego pokoju potrzeba ładu, porządku i dyscypliny. Mała przestrzeń wymaga ograniczonej ilości mebli. Nie wolno powierzchni zagracić. Należy unikać dużych i masywnych mebli, zabudowanych szaf i regałów zajmujących całą ścianę po sam sufit i dużych mebli tapicerowanych. Dobrym rozwiązaniem jest rozstawienie mebli po kątach i zostawienie wolnej przestrzeni na środku pokoju. Zasłonięte narożniki pokoju i duża powierzchnia podłogi na środku, bez zbędnych dywanów, sprawią wrażenie powierzchni większej niż w rzeczywistości. Można przy okazji wydzielić strefy funkcjonalne w pokoju. W jednym rogu biurko z nastawką jako miejsce do pracy, a w drugim wąski regał z książkami i miejsce do czytania. Półki, których widoczne brzegi są pomalowane w takim samym kolorze, jak ściany, optycznie przestają być widoczne, a ułożone na nich przedmioty zdają się wisieć w powietrzu. Lekkie meble na smukłych nogach w kolorze takim samym jak ściany mogą wizualnie powiększyć mały pokój. Trzeba unikać nadmiaru dekoracji, kolorów i widocznych drobnych bibelotów. Wprowadzają one chaos w przestrzeni, rozpraszają wzrok i zacieśniają pole widzenia. Lepszy jeden duży obraz na ścianie niż kilka większych, a na komodzie wazon z kwiatami zamiast kolekcji rozmaitych pamiątek z zagranicznych wycieczek. Ważne jest też oświetlenie sztuczne. Lepiej zrezygnować z dużego, ciężkiego żyrandola na suficie, a zamiast niego rozmieścić kilka małych lamp o minimalistycznym designie.
Jak wykorzystać złudzenia optyczne, żeby powiększyć mały pokój?
Dobrym pomysłem jest pas pod sufitem o szerokości 5-10 cm pomalowany farbą sufitową tak, żeby optycznie tworzył z sufitem jednolitą powierzchnię. W podobny sposób można powiększyć optycznie powierzchnię podłogi, wykonując u podstawy ścian cokoły z tego samego rodzaju płytek lub paneli jak podłogi. Dzięki temu podłoga i sufit wydadzą się większe. Do optycznego powiększenia małego pokoju można wykorzystać duże powierzchnie luster. Dzięki lustrzanemu odbiciu wszystko wydaje się podwójne. Lustrzana ściana powinna podwajać dużo światła i pustej przestrzeni, czyli np. okno lub maksymalnie odsłoniętą ścianę z ciekawym motywem dekoracyjnym. Byłoby źle, gdyby lustro odbijało najbardziej zagraconą i nieuporządkowaną część pokoju. Lustra odbijają światło i dodatkowo rozjaśniają przestrzeń pokoju. Poziome i pionowe linie mogą skutecznie zmienić naszą optykę przestrzeni. Panele drewniane lub ceramiczne położone na ścianie poziomo sprawiają, że ściana wydaje się dłuższa, ale niższa niż w rzeczywistości. Pasy pionowe optycznie ją skracają, ale podwyższają.